wtorek, 24 lipca 2012

Wstrząsające!

To jest TRZECI SŁONECZNY DZIEŃ POD RZĄD! Czwarty bez deszczu. Jestem tak wstrząśnięta, że nie mogę uwierzyć - co chwila ganiam do ogrodu popatrzeć, czy na pewno jest słońce i niebieskie niebo. I są! Z tym, że oczywiście coś za coś - obecnie jest za gorąco dla Ciotki, która chowa się w zacienionym i chłodnym (póki co) pokoju... No cóż, zanim zdążę przywyknąć do upału, znowu lunie (zapowiadają na piątek).

W niedzielę byliśmy na wycieczce w New Forest. Pięknie, bursztynowo, zielono i niebiesko, ale wody po uszy. Trudno było iść w zamierzonym kierunku, bo wrzosowiska stały w wodzie...








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz