Popłakaliśmy się z Kubą ze śmiechu, próbując odszyfrować, co zaszyfrowano. Szczególnie zafrapowało nas tajemnicze wyrażenie 'ołpu misteje'... Wreszcie Kuba wpadał na pomysł, że znajdzie w guglu. I znalazł. Tadam!
Jeśli ktoś sobie życzy posłuchać, to serdecznie zapraszam. ULaLaLa:
Hm... dość dobrze wpisuje się w ten klimat moja przygoda z zimową olimpiadą w Calgary, gdzie była taka fajna piosenka w której refrenie było 'keczupili'... (jak przez całe dłuuugie lata sądziłem) :D
OdpowiedzUsuńNo, ktoś zgadnie co to takiego mogło być?
ROTFL, Mirek!!! Ja nie muszę zgadywać, ja słyszałam prawie to samo i RÓWNIEŻ to ostatnio wspomniałam, słuchając z Kubą ulalala :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Rf0-ltRXAC4
kaciufili, jak u mnie :)
Zafrapowana jestem. Prawie jak angielski mojej teściowej "Idę karpet trzepać na dek, patrzę, a tam rakuny z garbidża śmieci wyciągają"
OdpowiedzUsuńno i co to jest to keczupili?
OdpowiedzUsuńTrochę inwencji, fifka :) Zajrzałaś na link?
OdpowiedzUsuńMinn, mam zwłokę w korekcie, ale ten post o teściowej dawno poprawiłam ;)
nie zajrzałam, bo mam bana na jutuba :P
Usuńto ogranicza moją inwencję :(
Fifko, Can't you feel it? :D
UsuńNo proste! Przecież :)
UsuńO rany, fifka, kto Ci dał bana na YT?
OdpowiedzUsuńMam taki internet, co to kosztuje 5 funtów na rok. NA ROK. Tylko, że ma ogrniczenia na 500 mega miesięcznie na jutuba. Jak się wykorzysta, to do końca miesiąca ban na jutuba, a resszta działa. :)
UsuńAaa!Ha!
Usuń