sobota, 9 kwietnia 2011

Na moim podwórku blues...

Po prawdzie to nie na moim, a u Soyki:


A u mnie kaczki spacerują :-)




2 komentarze:

  1. :) Śliczne..zazdroszczę..i trawy też! U nas nie ma jeszcze takiej zielonej.

    OdpowiedzUsuń
  2. oooo! A kwakały po polsku czy po angielsku?

    OdpowiedzUsuń