Trochę się martwię, bo headhunterka miała się odezwać w kwietniu i cisza. Ale napisalam do niej nieupierdliwie i czekam. Odezwie się.
Mam za to skopane 3/4 ogródka i zasiałam pomidory (po prawej) i fasolę (po lewej). Wetknęłam w takie tabletki sprasowane o grubości 0.5 cm i o, jak wyrosło. Na razie nie to, na czym mi najbardziej zależy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz