Fanką malarstwa nie jestem, a tym bardziej znawczynią. Tymczasem grzebiąc po Google Images w poszukiwaniu diabli wiedzą czego, znalazłam ten szkic:
Czyje to, oczywiście nie wiedziałam, ale tak mnie zafascynowało, że pogrzebałam za autorem i wygrzebałam. Picasso. Aha, czyli pewnie dlatego takie to proste i oczywiste.
Ale takie krzywe słoneczko też zdarzało mi się rysować. Długopisem ;-)
Skorka, ten obrazek kojarzy mi się z czymś z dzieciństwa. Z naszym pokojem czy coś. A Tobie nie? Chętnie bym jako dekupażyk zamówiła.
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie wiem, dlaczego mnie tak zauroczył - może skojarzył mi się z tym samym, co Tobie :-)
OdpowiedzUsuńNa czym chcesz ten dekupażyk?